Dnia 23.01.2006r stoje sobie knighten przed DP w thais na Azurze. Nagle podchodzi przed DP 6 osób 60-80 lvle. I zaczynają siać postrach z SD bo jakiś 2 min było już po wszystkim a zabili onie wtedy ze 30 osób. Nie było to zbyt miłe. Ale za to musieli mieć oni lota fajnego. No cóż skoro takie coś sie dzieje no to nie mamy wyboru albo padniemy albo uciekniemy do DP, ale ta druga forma jest mało prawdopodobna
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie GMT - 1 Godzina
Strona 1 z 1